
Śmiem twierdzić nawet, że to właśnie te powiedzonka i odzywki wzmacniały w nas poczucie siły i umiejętność radzenia sobie ze stresem.

Dla mnie to niesamowite!!! Tych odzywek, właściwie nikt nigdy nie spisywał. Nie było ich w książkach, czasopismach czy w radiu. Internetu wtedy też nie było, a mimo to niektóre teksty znane były w całym kraju!!! Dlatego, tym właśnie powiedzonkom postanowiłam poświęcić dzisiejszy wpis na blogu. Chciałabym przypomnieć i ocalić od zapomnienia ich jak największą ilość, jednocześnie też muszę zaznaczyć, że nie wszystkie z wymienionych przeze mnie odzywek są odpowiednie dla dzieci.
Zachęcam do uzupełniania mojej listy powiedzonek i odzywek w komentarzach!
UWAGA!!! Treść zawiera wulgaryzmy!!!
- Beksa lala pojechała do szpitala, a w szpitalu powiedzieli - takiej beksy nie widzieli!- Pokaż! - to nie robił tokarz, to robiła fabryka, tego się nie dotyka! lub - Ja nie tokarz, ja marynarz. Jak cię kopnę , nie wytrzymasz!
- Właśnie -Nie mów właśnie bo ci kura jajem
trzaśnie, Kura nie jest taka głupia żeby swoje jajka tłukła, Kura jajek nie
żałuje i ciebie bombarduje, Kogut głupi jej odkupi;
- Zakochana para Jacek i Barbara, Barbara gotuje a Jacek ją całuje,
siedzą na kominie i całują świnie;
- Wiosna lato jesień zima, jadą czołgi do Berlina, a w Berlinie w
magazynie siedział Hitler na sprężynie;
- Nie do rymu, nie do taktu wsadź se palec do kontaktu, A w kontakcie
będzie prąd i wywali ciebie w kąt;
- Pierwsze słowo do dziennika, drugie do śmietnika, Dziennik się spalił, a śmietnik ocalił;
- Po co ? - Pocą to się nogi nocą, jak się uda to i uda,- czasami (wieczorami) pod pachami, raz do roku nawet w kroku a dla hecy to i plecy ;
- Która Godzina? – Wpół do komina, komin otwarty, jest wpół do czwartej;
- Daj! -Daj to był taki chiński sprzedawca jaj, mieszkał na ulicy kup se;
- Ej ty! -Na T to tramwaj staje;
- Po co ? - Pocą to się nogi nocą, jak się uda to i uda,- czasami (wieczorami) pod pachami, raz do roku nawet w kroku a dla hecy to i plecy ;
- Która Godzina? – Wpół do komina, komin otwarty, jest wpół do czwartej;
- Daj! -Daj to był taki chiński sprzedawca jaj, mieszkał na ulicy kup se;
- Ej ty! -Na T to tramwaj staje;
- Nawzajem -Udław się jajem, Przynajmniej
się najem ;
- Co się stało? -Auto babę przejechało!
- Kto się przezywa ten się sam tak nazywa;
- Co się stało? -Auto babę przejechało!
- Kto się przezywa ten się sam tak nazywa;
- Tadeusz! Wajchę przełóż! - Adam, już przekładam;
- Edek z fabryki kredek, Romek – kup Se domek;
- Mateusz wajchę przełóż! - Niechaj Ambroży sam se przełoży; - Edek z fabryki kredek, Romek – kup Se domek;
- Spadaj! -Sam się zbadaj!
- Zagięło Jagiełło?
- Szufla! -tam jest węgiel;
- Masz? -Co? -Krzywe nogi jak sr*asz?
- Słucham, Nie mów słucham bo cię wyrucham;
- Halo! -Za halo w mordę walą;
- Bujaj garba! - Turlaj dropsa! - Bujaj beret babci!
- Kto gwizda ten pizda! -A kto nie ten dwie, Kto ma chęć to pięć;
- Trzech na jednego To banda łysego;- Bujaj garba! - Turlaj dropsa! - Bujaj beret babci!
- Kto gwizda ten pizda! -A kto nie ten dwie, Kto ma chęć to pięć;
- O co chodzi? -O ten tramwaj co nie chodzi;
- Kij Ci w oko/ch*j ci w dupę - A tobie dwa i wagon szkła;
- Chuj w dupę, kotwica w plecy, byleby pogoda była ładna!
- Chuj w dupę, kotwica w plecy, byleby pogoda była ładna!
- Zatkało kakao? -Kakao nie zatyka, bo nie ma patyka, Są takie fabryki
co robią patyki;
- Ej, lala but Ci się rozpierd*la -Powoli, powoli a Ci mózg się rozpier*oli lub Powoli, powoli a i Ci sie rozpier*oli!
- Ej laska podpaska Ci trzaska! -Mylisz się Dżony ja noszę tampony!
- Ej, lala but Ci się rozpierd*la -Powoli, powoli a Ci mózg się rozpier*oli lub Powoli, powoli a i Ci sie rozpier*oli!
- Ej laska podpaska Ci trzaska! -Mylisz się Dżony ja noszę tampony!
- Nie do rymu, nie do sensu wyjmij gówno z pod kredensu, ja
patykiem, Ty językiem, ja grabiami, Ty palcami;
- Gdzieś daleko w Himalajach Słoń powiesił się na jajach Teraz wisi se na trąbie i jajami drzewo rąbie;
- (Odp na środkowy palec) -Palec
dzidziusia na mnie nie siusia! lub -Palec pedała na mnie nie działa! Nie jestem pedałem, bo z tobą nie spałem,
Spałeś czy nie spałeś - pedałem zostałeś! lub -Palec prostytutki jest dla mnie za krótki, Słowo alfonsa mną nie wstrząsa;- Gdzieś daleko w Himalajach Słoń powiesił się na jajach Teraz wisi se na trąbie i jajami drzewo rąbie;
- Co? -Jajeczko lub -Sarajewo lub -Gówno drogą szło. I kazało cię pozdrowić;
- Co? Gówno! - Zjedz je równo, Nasraj drugie będzie równo, Włóż do
lodówki, będą borówki, Weź na ramie zanieś mamie, Weź tez w gacie zanieś tacie, Posyp makiem, zjedz ze smakiem, Zawiń w papierek i udawaj że to cukierek (owiń
w papierek, będzie cukierek), Popij herbatką, przejdzie ci gładko, Nie jestem
cham więc Ci dam/ zjedz Se sam, Przyjdź w niedziele to się z tobą podzielę, Przyjdź w poniedzialek to ci dam kawałek, Przyjdź we wtorek dam Ci cały worek, Połóż na kaczce zanieś sprzątacze, Połóż na głowie i udawaj pogotowie;
- Co? Gówno! Z tobą równo! Tobie po pas a mnie w sam raz! lub A co
myślałeś ze miód? -Nie że pszczółka;
- Czep się ramy i majtek mamy lub ściągaj gacie, powiedz tacie!
- Czep się ramy i majtek mamy lub ściągaj gacie, powiedz tacie!
- Ai cwai drai, wypier***laj;
- O co chodzi? O ten zegar, co nie chodzi!
- Halo? Za halo w mordę walą!
- Sorry -Kup se resory!
- O co chodzi? O ten zegar, co nie chodzi!
- Halo? Za halo w mordę walą!
- Sorry -Kup se resory!
- Co się patrzysz? -Po to są gały żeby patrzały;
- Ej że! Ja Ci się kurde obejrzę!
- Ej że! Ja Ci się kurde obejrzę!
- Co się gapisz? -Po to mam oczy, Zamknij oczy, bo Ci
żaba wskoczy, Mi nie wskoczy bo mam piękne oczy Wskoczy i wyskoczy, będę mieć piękniejsze oczy lub Żaby są w kanale
ty głupi cymbale;
- Po nazwisku to po pysku; A w Polsce jak kto chce;
- Twoja stara to
gitara ,a twój stary na niej gra lub Twoja stara to kopara, a twój stary ją odpala
lub Twoja stara to fujara, a Twój stary bez fujary;
- Nie pokazuj języka, bo ci krowa nasika, Jak nie krowa to teściowa, A
krowa zapomniała i na ciebie nasikała;
-Spadaj! -Sam się zbadaj! Ja u lekarza ty u weterynarza lub Polecić
ci lekarza?